Deser idealny na jesienne i zimowe wieczory. Smakuje równie dobrze na zimno, ale niezapomniany aromat i smak to jeszcze gorące pieczone jabłko, podane prosto z piekarnika. Dla łasuchów polecam wersję z gałką lodów śmietankowych :)
Do pieczenia przyda się duża blacha, wyłożona papierem do pieczenia.
Pieczenie - 180 stopni Celsjusza, góra-dół, czas w zależności od wielkości jabłek:
- małe ok. 25-30 minut
- duże ok. 40-50 minut
Składniki:
- 4 jabłka (użyłam dużych)
- 4 łyżeczki żurawiny suszonej (można użyć rodzynek)
- 125g twarogu (użyłam tłustego)
- 8 wyłuskanych "połówek" orzechów włoskich
- 4 łyżki miodu
- cynamon
Wykonanie:
- Jabłka dokładnie myjemy, osuszamy. Każdemu odcinamy nożem "czapeczkę" w 1/3 wysokości owocu.
- Usuwamy gniazda nasienne. Pogłębiamy trochę "dołek" w jabłku na nadzienie.
- Układamy wydrążone części na blasze. Osypujemy ich wnętrza cynamonem.
- Następnie nakładamy łyżeczkę żurawiny i twaróg.
- Na twarogu układamy po 2 kawałki orzecha włoskiego. Posypujemy ponownie cynamonem.
- Tak wypełnione jabłka zalewamy miodem i zakrywamy "czapeczkami".
- Jabłka wstawiamy do rozgrzanego do 180 stopni Celsjusza piekarnika na 40-50 minut.
- Podajemy na ciepło, choć możemy się nimi zajadać również na zimno.