Kawałki kurczaka smażone w cieście naleśnikowym to temat mocno "ograny" - można w ten sposób przygotować całe polędwiczki z kurczaka, większe kawałki piersi, ale również mięso z kurczaka pocięte w drobniejszą kostkę, do tego wykorzystamy także mięso z udek. Czy coś w ten sposób da się zyskać? Inna faktura, smak dania, ale także czas przeznaczony na smażenie, ponieważ cieńsze placuszki szybciej się przesmażą na rumiano niż grubsze i większe mięsne kawałki maczane w cieście.
Z podanej ilości składników (w zależności od wielkości nakładanych placuszków) otrzymamy 9-12 sztuk.
Na patelni o średnicy 28 cm smażyłam na raz po 3-4 placuszki.
Użyta w przepisie szklanka posiada objętość 250ml.
Składniki:
- 400g mięsa z kurczaka (użyłam polędwiczek z kurczaka, może być mięso z udek lub filet z piersi kurczaka)
- 1 płaska łyżeczka soli lub przyprawy uniwersalnej
- 2 łyżeczki mieszanki zioła zamiast soli (lub innych, ulubionych ziół)
- 1 łyżeczka papryki słodkiej mielonej
- 0,33 łyżeczki czosnku suszonego
- 0,25 łyżeczki imbiru
- 0,25 łyżeczki pieprzu
- 1 jajko
- 0,5 szkl. mleka (dowolne, u mnie UHT 3,2%)
- 0,75 szkl. mąki pszennej (użyłam typ 405, ale może być dowolna)
- olej do smażenia
Wykonanie:
- Mięso myjemy, osuszamy, oczyszczamy i kroimy w drobną kostkę. Umieszczamy w większej misce, wygodniej do wymieszania całego ciasta.
- Mięso mieszamy z przyprawami, odstawiamy.
- Do nieco mniejszej miski wbijamy jajko, dolewamy mleka. Rozkłócamy trzepaczką do uzyskania jednolitej, lekko spienionej masy.
- Następnie do jajka i mleka dodajemy mąki. Mieszamy do uzyskania gładkiego ciasta.
- Gotowe ciasto przelewamy do miski z mięsem. Mieszamy dokładnie, do połączenia składników.
- Miskę z ciastem zakrywamy folią spożywczą i wstawiamy do lodówki na ok. 1h.
- Po upływie godziny ciasto wyciągamy z lodówki i rozgrzewamy tłuszcz na patelni.
- Placki nakładamy partiami, tak jak placki ziemniaczane, i smażymy na złoty kolor (w zależności od grubości ok. 2-3 minuty z każdej strony na średnim ogniu).