Cukinia to mocno uniwersalne warzywo - sprawdza się zarówno w daniach "na słono", jak i w słodkich wypiekach. Tym razem w towarzystwie jabłka stworzyła bardzo przyjemne, wilgotne ciasto. Takie w sam raz do poobiedniej kawy ;)
Podaną ilością ciasta wypełnisz keksówkę o wymiarach 26 cm x 15 cm x 6 cm.
Pieczenie - 180 stopni, góra-dół, 55-60 minut.
Składniki:
- 340 g mąki pszennej (typ dowolny, tym razem użyłam 220 g mąki pszennej pełnoziarnistej i 120 g mąki tortowej)
- 3 jajka
- 150 g cukru
- 75 ml oleju
- ok. 180 g jabłek (2 małe nieobrane)
- ok. 400 g cukinii (1 mniejsza nieobrana)
- 1 łyżeczka cynamonu
- 0,75 łyżeczki sody
- 0,75 łyżeczki proszku do pieczenia
- 0,5 łyżeczki soli
Wykonanie:
- Cukinię myjemy, jeśli warzywo pochodzi z pewnego źródła - nie obieramy już ze skórki, tylko od razu ścieramy na tarce o grubych oczkach. Odstawiamy i NIE odsączamy.
- Jabłka myjemy i obieramy ze skórki. Również ścieramy na tarce o grubych oczkach - możemy ścierać od razu do cukinii. Odstawiamy.
- Do miseczki wsypujemy i mieszamy ze sobą mąkę, cynamon, sól, proszek do pieczenia, sodę.
- Do większej miski wbijamy jajka, dodajemy cukier, olej i roztrzepujemy trzepaczką. Cukier nie musi się rozpuścić w jajkach, wystarczy, że masa będzie w miarę jednolita.
- Następnie dodajemy wcześniej wymieszane składniki suche i mieszamy przez chwilę (łyżką lub szpatułką) do połączenia składników. Otrzymane ciasto będzie gęste i "zbite".
- Do ciasta dodajemy startą cukinię i jabłka. Dokładnie mieszamy, do momentu uzyskania "luźniejszego", lekko lejącego się ciasta.
- Ciasto przekładamy do przesmarowanej tłuszczem lub wyłożonej papierem do pieczenia formy. Wyrównujemy.
- Keksówkę z ciastem wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 180°C, góra-dół, ok. 55 minut, do suchego patyczka.
- Upieczone ciasto po ok. 10 minutach od wyjęcia z piekarnika wyciągamy z foremki i przekładamy do wystudzenia na kratkę.
Wystudzone ciasto możemy jeszcze udekorować polewą czekoladową, jednak jest ono na tyle smaczne, że nie wymaga dalszych zabiegów ;)