Przejdź do głównej zawartości

Brioszki

Brioszki stały się synonimem bułek do hamburgerów, dobrze się formują, są odpowiednio miękkie, nie kruszą się, dobrze się podgrzewają... ale jeśli nie użyjesz ich w tym celu, a po prostu zjesz ze smakiem, np. z ulubionym dżemem,  nic się nie stanie - nikt tego nie sprawdza - potwierdzona informacja ;)

Jeśli masz ochotę na brioszki z niższym indeksem glikemicznym, spróbuj brioszek z mąki pełnoziarnistej.



Z podanej ilości składników otrzymamy 8 solidnych bułek (idealnie jedna duża blacha wypieku).

Wyrastanie - 30 minut.

Pieczenie - 200 stopni Celsjusza, gór-dół lub dół-termoobieg, 12-15 minut.



Składniki:

  • 300g mąki chlebowej plus odrobina do posypania stolnicy
  • 90 g mąki uniwersalnej
  • 2 łyżki cukru pudru
  • 7g drożdży instant
  • 1,5 łyżeczki soli
  • 0,75 szklanki ciepłego mleka
  • 2 jajka
  • 57 g masła

  • 1 jajko (lub sam żółtko)
  • 1 łyżka mleka
  • sezam

Wykonanie:

  1. Wyciągamy z lodówki masło i zostawiamy na blacie do ogrzania się.
  2. Mleko wlewamy do kubka lub rondelka i podgrzewamy. Może być nieco ciepłe (do 45 stopni maksymalnie).
  3. Do podgrzanego mleka dodajemy jajka (mogą być zimne, prosto z lodówki).
  4. Do miski wsypujemy oba rodzaje mąki, cukier, drożdże i sól. Mieszamy.
  5. Następnie do składników suchych dodajemy mleko z jajkami i  wyrabiamy ciasto ( możemy zrobić to ręcznie lub robotem kuchennym - powinien pracować na niskich obrotach i wyrabiać ciasto przez około 2 minuty). 
  6. Porcjami dodajemy masło, po pół łyżki na raz, czekając z dodaniem kolejnych kawałków, aż pierwszy zostanie w pełni połączony. Kontynuujemy wyrabianie, aż powstanie elastyczne i lepkie ciasto, około 10 minut (ciasto będzie miękkie i powinno być lepkie, ale nie powinno przyklejać się do czystego palca po dotknięciu). W razie potrzeby dodajemy łyżkę lub dwie dodatkowej mąki.
  7. Wykładamy dużą blachę papierem do pieczenia lub matą silikonową.
  8. Przenosimy ciasto na dobrze posypaną mąką stolnicę. Zagniatamy kilka razy ręcznie i formujemy kulę. 
  9. Kulę dzielimy na 8 kawałków.
  10. Formujemy bułeczki - używając mąki w razie potrzeby, przyciągamy brzegi każdego kawałka ciasta do środka i ściskamy je razem, aby utworzyć kulkę. Odwracamy i zaokrąglamy kulki rękami. Bułeczki układamy na blaszce w odległości kilku centymetrów od siebie, bardzo mocno je spłaszczając (ja je dociskam do powstania całkowicie płaskiego "placuszka", potem i tak ładnie podrosną).
  11. Blachę z bułeczkami przykrywamy czystą ściereczką do naczyń lub folią spożywczą, aż dobrze się napuszą, około 30 minut (powinny zwiększyć swój rozmiar o około 50%).
  12. Rozgrzewamy piekarnik do 200 stopni Celsujsza.
  13. W małej misce ubijamy jajko i mleko, aż dobrze się połączą. Mieszanką smarujemy lekko wierzch wyrośniętych kulek ciasta.
  14. Posypujemy bułeczki sezamem.
  15. Brioszki pieczemy przez 12 do 15 minut, aż z wierzchu będą złotobrązowe
  16. Przed pokrojeniem odstawiamy bułeczki do całkowitego ostygnięcia.



Spodobał Ci się przepis?
  

Popularne przepisy

Boczek z wolnowaru

Sama nie należę do fanek boczku, ale mam w domu amatorów takich przysmaków, więc i boczek od czasu do czasu gości w różnej formie. Tym razem robiony eksperymentalnie z wolnowaru, wymagający czasu i cierpliwości w wykonaniu - 3 dni w marynacie i kolejne 4 godziny obróbki termicznej. Po wystudzeniu idealny na kanapki! Marynowanie - 1 doba do 3 dni. Wolne gotowanie - 4h, wolnowar w trybie slow cook high. Składniki: 0,8kg boczku surowego bez kości ze skórą (szerokocięty, "płaski" kawałek) 3 ząbki czosnku  18g soli peklującej (używałam peklosoli z Browinu z wit. C, przed użyciem innej należy sprawdzić zalecaną przez producenta gramaturę dla peklowania na sucho i przeliczyć dla swojego kawałka mięsa) 1,5 łyżeczki majeranku 1,5 łyżeczki papryki czerwonej  0,5 łyżeczki pieprzu czarnego  0,5 łyżeczki pieprzu białego 4 liście laurowe 6 kulek ziela angielskiego  4 kulki pieprzu kubeba (można pominąć lub zmienić np. na pieprz kolorowy w kulkach) 3 małe cebule 0,5 łyżeczki oleju 3 łyżki w

Żeberka wolno pieczone

Wolne pieczenie lub gotowanie to nie jest coś, do czego zwykle miewam wystarczająco dużo czasu i cierpliwości. Jednak taki sposób przyrządzania uwalnia tyle smaku i aromatu, że raz na jakiś czas jestem w stanie się "poświęcić" i przygotować danie w takiej formie. Tym razem padło na żeberka wieprzowe. Żeberka polecam zamarynować dzień wcześniej, aby dobrze przeszły przyprawami. Pieczenie - naczynie żaroodporne przykryte folią aluminiową, 4 godziny, 160 stopni Celsjusza, góra-dół. Składniki: ok. 1,6 kg żeberek wieprzowych (nie trójkąty, tylko "paski" - żeberka mięsne, im grubsze, tym lepsze) 3 łyżki oleju 5-6 łyżek ketchupu łagodnego 2 łyżki sosu sojowego jasnego (jeśli nie używasz w kuchni sosu sojowego, po prostu dodaj 1,5 łyżeczki soli) 1-2 łyżeczki miodu 1-2 łyżeczki musztardy (użyłam czeskiej, jeśli preferujecie inny rodzaj - zapraszam do eksperymentowania ze smakami ;)) 1 łyżka papryki słodkiej 1/3 łyżeczki papryki wędzonej 2 chlusty sosu Worcestershire (jeśli n

Sos jogurtowo-koperkowy

Kolejna propozycja na miseczkę sosu do mięsa "na już". Ten sos jogurtowy również możemy zaliczyć do kategorii "fit" - przygotowałam go bez dodatku majonezu, bez śmietany - więc coś, na co można skusić się, nawet namiętnie licząc kalorie podczas każdego posiłku. Ten sos również sprawdzi się do  dań z grilla , czy też do  szarpanej wieprzowiny . Z podanej ilości składników otrzymałam ponad 200ml sosu jogurtowego. Sos nadaje się do spożycia bezpośrednio po przygotowaniu. Składniki: 200g (mały kubeczek) jogurtu naturalnego (użyłam jogurtu kremowego 3%, można użyć dowolnego, jednak gęstszy będzie lepszy)  1 czubata łyżeczka siekanego koperku 0,33 łyżeczki soli 0,5 łyżeczki czosnku suszonego 0,5 łyżeczki cebuli suszonej 1 płaska łyżeczka pieprzu kolorowego 0,25 łyżeczki imbiru  Wykonanie: Wszystkie składniki sosu umieszczamy w miseczce. Zawartość mieszamy do uzyskania jednolitej masy. Sos nadaje się do spożycia od razu po przygotowaniu, jednak wyrazistszy w smaku będzie p

Szynka wieprzowa wolno pieczona

 Wolne pieczenie przeżywa swój renesans, więc tym razem padło na szynkę wieprzową. Jest to przyjemne i wdzięczne mięso, wystarczy tylko znaleźć wystarczająco ładny kawałek i... powoli pieczemy! :) Szynkę polecam zamarynować dzień wcześniej, aby dobrze przeszła przyprawami. Pieczenie - naczynie żaroodporne przykryte pokrywą, 4,5 godziny, 160 stopni Celsjusza, góra-dół. Składniki: 1,5 kg szynki wieprzowej 80 g (mały słoiczek) koncentratu pomidorowego 4 ząbki czosnku 1 łyżka oleju 2 łyżki majeranku 1,75 łyżeczki soli 1 łyżeczka papryki wędzonej 0,75 łyżeczki pieprzu białego 0,5 łyżeczki pieprzu czarnego  Wykonanie: Obieramy i bardzo drobno siekamy czosnek. Odstawiamy na ok. 10 minut. W miseczce mieszamy marynatę - olej, koncentrat pomidorowy, czosnek oraz wszystkie przyprawy. Szynkę oczyszczamy z ewentualnych błonek, ścięgien. Nacieramy marynatą. Tak przygotowane mięso przekładamy do naczynia. Naczynie szczelnie zamykamy i umieszczamy w lodówce na co najmniej noc, najlepiej marynować szyn

Pieczona pierś z indyka

Choć pierś z indyka jest smacznym mięsem, w przygotowywaniu nie należy do moich ulubionych. Wbrew pozorom jest to mięso "niewdzięczne" - łatwo je przesuszyć w piekarniku. Jednak odpowiednio potraktowane, nawet ono, potrafi zaskoczyć soczystym i przyjemnym smakiem. Marynowanie - można zamarynować bezpośrednio przed wstawieniem do piekarnika, jednak więcej smaku wydobędziemy, jeśli pozwolimy indykowi na 2-3h marynowania się w lodówce. Pieczenie - naczynie żaroodporne ok. 5l, z pokrywą, 1h 25 min., 180 stopni Celsjusza, góra-dół. Składniki: ok. 1,3kg fileta z piersi indyka (równie dobrze sprawdzi się udziec) 3 łyżki oliwy 1 łyżeczka octu jabłkowego 1 płaska łyżeczka soli 1 łyżeczka bazylii 1 łyżeczka kurkumy 2 łyżeczki papryki słodkiej  0,66 łyżeczki czosnku suszonego 0,5 łyżeczki pieprzu czarnego  0,5 łyżeczki imbiru 0,33 łyżeczki gałki muszkatołowej 150ml wody Wykonanie: Mięso oczyszczamy z błonek. Wszystkie przyprawy mieszamy z oliwą i octem jabłkowym na gładką papkę. Marynat